Personal shopping

Muszę się z Wami podzielić moimi ostatnimi spostrzeżeniami zakupowymi – i rozczarowaniem, jakie mnie dopadło:( W zeszły piątek buszowałyśmy trochę po sklepach z moją przyjaciółką, która to niebawem zostanie szczęśliwą mamusią. Cel był jasno określony – ciuchy ciążowe! Nie jakiś tam wypas…po prostu dżinsy i coś fajnego, oddychającego, miłego w dotyku na powiększający się brzuszek. Coś, w czym młoda przyszła mamuśka będzie wyglądać atrakcyjnie, świeżo i modnie. W czym będzie się fajnie czuć!Udałyśmy się do jednej z bardziej „atrakcyjnych” galerii, (tak się nam przynajmniej wydawało), która to jak się później okazało aż tak atrakcyjna nie jest – bo sklepów dla ciężarnych tam brak:( Dedykowanych sklepów jak na lekarstwo ale żeby „sieciówki” nie miały w swojej ofercie linii dla ciężarnych ???  Tak mnie to jakoś „dotknęło”, że jeszcze przez weekend to przeżywałam, – bo jak to jest? Kobieta w ciąży to ma wyglądać byle jak? Jedynie kilka sklepów typu H&M ma taką kolekcję, która jednak pozostawia wiele do życzenia. Z braku laku spodnie dżinsowe się kupi, ale bez szału….
Ostatecznie też zakupiłyśmy dżinsy właśnie we wspomnianej sieciówce. Zdegustowane, na resztę zakupów udałyśmy się między innymi do sklepu Benettona (miłemu mojemu sercu – kolory kolory kolory), gdzie przyszła mamuśka zakupiła ślicznie ciuszki w większym rozmiarze, czyli M, w pięknych kolorach i fasonach:) i jeszcze na wyprzedaż się załapałyśmy. I humor nam się znacznie poprawił!Patrząc jakieś 10 lat wstecz, kiedy to byłam osobiście zainteresowana zakupem kilku ciążowych ubranek odnoszę wrażenie, że niewiele się w tej kwestii zmieniło. Jest owszem może więcej internetowych sklepów, – ale nie każda z Nas lubi kupować ciuchy przez Internet. Czy też tak macie, że nie bardzo lubicie kupować ciuchy tą właśnie drogą?Ale nic to, głowa do góry! Serdecznie polecam przyszłym mamom (w moim najbliższym otoczeniu, z czego się bardzo bardzo cieszę same „ciężarówki”) aby faktycznie poszukać fajnych cuchów w trochę większym rozmiarze w  innych sklepach. I pamiętajcie o kolorach! Eksperymentujcie! Łączcie faktury, materiały, – jeśli kiedyś nie miałyście odwagi teraz Wam wolno:)A po domku, tak, żeby było wygodnie polecam zakup ciepłych rajstopek z trochę większą gumką – rewelacja:) xPS. Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie!