W rytmie czerwieni
Zeszłotygodniowy personal shopping z Klientami i najnowsze modowe, branżowe magazyny tylko utwierdziły mnie jeszcze w przekonaniu, że kolorem najbliższego sezonu jesień/zima 2017 będzie CZERWIEŃ!
Osobiście bardzo mi to odpowiada 🙂 To jeden z moich ulubionych kolorów!
Dlatego postanowiłam po raz kolejny przyjrzeć się tej żywej i energetycznej barwie i i podzielić się z Tobą kilkoma poradami i spostrzeżeniami.
BĄDŹ WIDOCZNA
Nie ma lepszego koloru, aby zostać zauważonym!
Nie ma lepszego koloru, aby pokazać swoją pewność siebie i energię!
Dzięki czerwieni ocieplisz swój wizerunek 🙂
ALE ALE !!! Jedna uwaga!
Bardzo ważne aby dobrać odpowiednią czerwień dla siebie – kluczowy będzie tutaj TYP URODY i temperatura Twojej skóry.
Jeśli Twoja cera ma skłonności do zaczerwieniania, pękających naczynek – z czerwienią ostrożnie!
Bardzo pomocna będzie ANALIZA KOLORYSTYCZNA, podczas której wybieramy TYLKO Twoje najlepsze odcienie.
JEŚLI NIE PRZY TWARZY TO GDZIE ?
Do biura świetnie sprawdzą się czerwone spodnie, które w połączeniu chociażby z bluzką w zwierzęce, kwiatowe lub geometryczne figury sprawią , że Twój jesienny wizerunek tylko zyska.
Natomiast na casual friday i weekend polecam czerwony cardigan, długi sweter, jeasny i T-shirt – koniecznie z napisem!
„ODWAŻNE” BUTY
A gdyby tak zakupić sobie czerwone balerinki? A może mokasyny w odcieniach czerwieni? A może w końcu czerwone szpilki, które Ci od dawna gdzieś po głowie chodzą?
Piękne dopełnienie do szarej, grafitowej sukienki czy też garnituru.
Pomyśl, zanim wybierzesz się na jesienne zakupy 🙂
PIKANTNE DODATKI
Czasem jest tak, że to właśnie dodatki sprawiają, że Twój wizerunek ma to „coś”.
Jeśli nie masz odwagi założyć czerwony do biura, spróbuj ocieplić się właśnie poprzez dodatki – skórzany, czerwony pasek, stylowa torba.
CZERWONY MANICURE
Kiedy przychodzi wiosna, lato zupełnie zmienia się moja wizja, co do koloru manicuru. Wybieram wtedy czyste, jasne kolory – czasem używam tylko zwykłą odżywkę. Podobnie mam ze szminką – odkładam gdzieś na bok moje ulubione i sprawdzone kolory szminek na rzecz jasnych, delikatnych, rozświetlających błyszczyków.
Kiedy zaś przychodzi jesień i pogoda nas nie rozpieszcza – zaczynam tęsknić do bardziej energetycznych kolorów. Nazywam to energetycznym szlifem 🙂 Działa bardzo pozytywnie i jakoś od razu cieplej się robi.
A jak jest u Ciebie? Na ile jesteś gotowa przyłączyć się do czerwonych rytmów?
Pozdrawiam ciepło 🙂
Gabriela Dmowska
Comments are closed.