Mama wraca do pracy – wizerunek na 6 +

Mama wraca do pracy – wizerunek na 6 +

 

Najpierw jest moment przeogromnego szczęścia i niepewności, kiedy dowiadujesz się, że będziesz Mamą. Później czas oczekiwania, nadziei, czasem zmęczenia, euforii, aż do pierwszego krzyku. Potem jest ta szczęśliwa perspektywa, że możesz (w większości przypadków) być ze swoim maleństwem przez cały długi rok w domu 🙂

Czas niestety płynie nieubłaganie, urlop macierzyński się kończy i przychodzi taki dzień, że trzeba wrócić do rzeczywistości zawodowej.

I znów targają Tobą różne emocje i zadajesz sobie mnóstwo pytań – czy sobie z tym wszystkim poradzę, jak przyjmą mnie po urlopie, czy mimo zapewnień szefa jestem jeszcze tam mile widziana?

Zapytacie, dlaczego o tym piszę? Po raz kolejny miałam okazję wspierać Mamę wracającą do pracy po rocznej przerwie. Razem, tak jak z pozostałymi Mamami, pracowałyśmy nad wzmocnieniem wizerunku i zarazem pewności siebie. Właśnie historia Tej ostatniej, która powiela pozostałe opowieści, skłoniła mnie do kolejnego wpisu na blogu.

Jak w skrócie scharakteryzować Mamę wracającą do pracy?


“CZUŁAM SIĘ JAK KOSMITKA, KIEDY PRZEKROCZYŁAM PROGI FIRMY PO CZTERNASTU MIESIĄCACH”


Okazuje się, że mama, która wraca do pracy myśli o wszystkim, tylko nie o sobie. Myślenie o sobie i swoich potrzebach zostawia gdzieś na szarym końcu.

Zawsze jest coś ważniejszego, coś, co zaprząta Jej głowę, a to znalezienie dobrej niani, lekarza, ogarnięcie mieszkania, załatwieniu wszystkich zaległych spraw i wiele innych.

  • Czy w ogóle w tej całej “ganiatyce” ma czas na złapanie oddechu?
  • Czy te wszystkie aktywności pozwalają Jej znaleźć chwilę czasu na pomyślenie chociażby o uporządkowaniu swojej garderoby, przejrzeniu ciuchów, które niestety najczęściej są już nieaktualne?
  • Czy jest w stanie zrobić coś TYLKO dla siebie?

Z tyłu głowy ma gdzieś tą świadomość i nasza Mama chciałaby z nią coś zrobić – tylko w wielu przypadkach z niej rezygnuje. Zostawia siebie na koniec, co z reguły kończy się tym, że ostatecznie NIC dla siebie nie robi.

Powraca w świat korporacji niepewna i zrezygnowana 🙁

Przez ostatni rok chodziła w jeansach, T-shirtach, tunikach i legginsach, a teraz ma zmienić swój wygodny ubiór na bardziej formalny dress code. Niestety dotychczasowe biurowe ciuchy dziwnie leżą i w ogóle źle się prezentują. Frustracja narasta, bo jakoś makijaż nie wychodzi, włosy się nie układają, bluzka jakoś dziwnie wygląda, ciuchy fatalne 🙁


ZADBAJ O SWOJE POTRZEBY


Z jednej strony nawet cieszyła się, że wraca do pracy, ale gdzieś w środku targają Nią sprzeczne emocje, które wybijają Ją z rytmu i powodują stan podwyższonej nerwowości.

W JEJ głowie zaczął budować się negatywny obraz – na wejściu spotyka świetnie prezentującą się koleżankę – najchętniej schowałaby się pod ziemię.

Na szczęście mojej Bohaterce udało się przełamać! Zaplanowała wszystko tak, że wygospodarowała CZAS DLA SIEBIE, przez co, Jej pierwsze dni w pracy przebiegły przyjemnie i bez stresu.

Znalazła czas dla SIEBIE – poszła na masaż, do fryzjera i żeby nie tracić czasu zadzwoniła do mnie 🙂

Towarzyszyłam mojej Klientce w Jej osobistej przemianie zarówno podczas indywidualnej sesji stylu jak i podczas zakupów. Sama była zaskoczona, z jaką lekkością zgadzała się na zakup rzeczy, których kiedyś nie miałaby odwagi założyć.


JEŚLI NIE TERAZ TO, KIEDY? 


Efekt był imponujący! Nasza Mama wkroczyła do firmy z podniesioną głową. Nie tylko skompletowała swoją garderobę tak, że rano nie myśli już co ma na siebie włożyć ale przede wszystkim zrozumiała, że warto czasem zadbać też o samą siebie.

Dzięki temu, że uporządkowała swoją szafę – zyskuje czas tak bardzo cenny każdego poranka i przede wszystkim nie biega nerwowo między szafą, łazienką i kuchnią potykając się co chwila o zabawki i klocki.

Współpracownicy zerkają na Nią z zainteresowaniem i ciekawością. Zadbana mama to szczęśliwa Mama, a przede wszystkim Kobieta, która swoją pozycję zawodową podkreśla dobrze dobranym strojem.

Kiedy z Nią rozmawiałam po jakimś miesiącu od powrotu powiedziała, że warto było!!!  Słychać w Jej głosie radość i zadowolenie, które są dla mnie bardzo ważne 🙂


GARDEROBA KAPSUŁOWA TO DODATKOWE 20 MINUT DLA CIEBIE KAŻDEGO RANKA


Miałaś podobnie? A może właśnie szykujesz się do powrotu? A może chciałabyś podzielić się swoją historią?

Moje Drogie, życzę Wam z całego serca łatwych powrotów i serdecznie zapraszam do programu  #personalshopping  MAMA WRACA DO PRACY!

Pozdrawiam serdecznie,

Gabriela Dmowska (mama 2 x wracająca do pracy) 🙂

Comments are closed.